piątek, 18 stycznia 2013

Łosoś pieczony z pesto




Łosoś pieczony pod pierzynką z jogurtu naturalnego i pesto - smak w którym zakochałam się od pierwszego kęsa. Efekt zaskoczył mnie niesamowicie pozytywnie - ryba przyrządzona w ten sposób smakuje naprawdę wybornie. Danie jest lekkie i delikatne, ale niezwykle aromatyczne. Z cała pewnością do tego przepisu wrócę jeszcze nie raz, bo łosoś przyrządzony w ten sposób jest po prostu pyszny! Polecam gorąco!


SKŁADNIKI:
250 g świeżego łososia
5 łyżek jogurtu naturalnego
2 łyżki pesto z suszonych pomidorów (użyłam "gotowca")
sól, pieprz, cytryna
opcjonalnie: pomidorki koktajlowe


Łososia umyj i odstaw do ocieknięcia. Rybę skrop sokiem z cytryny, lekko osól i popieprz.
Piekarnik nagrzej do 180 stopni.
Pesto wymieszaj z jogurtem naturalnym.
W naczyniu żaroodpornym ułóż kawałki łososia - skórą do dołu. Nałóż na rybę mieszankę z pesto i wstaw do piekarnika na 15 minut.
5 minut przed zakończeniem pieczenia można dołożyć do naczynia z rybą przekrojone na pół pomidorki koktajlowe.

Podajemy natychmiast.

Smacznego :)


6 komentarzy:

  1. Koniecznie będę musiała wypróbować ten przepis, jest w nim wszystko to, co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musi być pyszny i to pesto nadaje mu piękny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. łosoś i pesto? o taaaaaaaaakkkk:)!
    genialne danie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za rybą, ale brzmi to naprawdę świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wypróbuję przy najblizszej okazji:) Mniam:)

    OdpowiedzUsuń