poniedziałek, 20 maja 2013

Płatki ryżowe na mleku z owocami




Płatki ryżowe na mleku z owocami: jabłkiem, mango i pestkami granatu to moja dzisiejsza propozycja na pyszne, zdrowe i odżywcze śniadanie. Owoce można zmieniać i  dowolnie modyfikować. W tym daniu mango dało taką słodycz, że nie trzeba dodać ani grama cukru :)
Śniadanie dla dużych i małych - bardzo, bardzo smaczne! Polecam gorąco!

SKŁADNIKI na 1 porcję:
40 g płatków ryżowych
150 ml mleka
1 jabłko (ok. 150g)
1 mango (ok.100g)
pestki granatu


Jabłko i mango obierz i pokrój na kawałki. Wrzuć owoce do garnka, wlej ok. 1/3 szklanki wody i duś do miękkości. Odstaw.
Mleko zagotuj, wsyp płatki ryżowe i gotuj przez 2 minuty mieszając. Dodaj uprażone owoce i wymieszaj z płatkami.
Płatki z owocami przelej do miseczki i posyp pestkami granatu.

Smacznego: )

1 porcja zawiera średnio:

energia: 307 kcal
białko: 8,6 g
węglowodany: 64 g
błonnik: 3,8 g
tłuszcze: 3,2 g
cholesterol: 7,4mg



12 komentarzy:

  1. na razie bez pestek granatu, ale na mango i jabłku na pewno zrobię. mmm wygląda niesamowicie kremowo

    OdpowiedzUsuń
  2. płatki ryżowe bardzo lubię! z dodatkiem granatu jadłam i są bardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Płatki ryżowe są lekkostrawne :) dlatego lubię kiedy mam je w swojej diecie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale pyszne rzeczy u Ciebie dzisiaj:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne śniadanko :)

    Miłego dnia Aniu,

    Agata

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam wszelkie mleczne dania ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. jaka gęściutka! takie lubię najbardziej:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Smakowicie. Płatki ryżowe na pewno idealnie skomponowały się z owocami. Ich delikatność chyba ze wszystkim idealnie by się skomponowała. A do tego takie gęściory Ci wyszły. Prawie jak kaszka! Uwielbiam takie zdrowości, ale granatu nigdy nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie pyszności ;) chyba sobie zrobię jutro takie śniadanko, bo akurat mam jabłka i granat. więc trafiłaś idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jejku, aż mi ślinka cieknie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bez jabłka (moje jelita go nie lubią - choć ja bardzo) a za to z podwójną porcją granatu będzie po jutrze na śniadanie :-)

    OdpowiedzUsuń