poniedziałek, 17 czerwca 2013
Chłodnik z botwinki
Lekka, orzeźwiająca, niskokaloryczna zupa do której nie trzeba mnie namawiać czyli chłodnik z botwinki. Ze świeżych, młodych i chrupiących warzyw, kremowego jogurtu i delikatnej maślanki. Idealna na ciepłe dni...
SKŁADNIKI:
1 pęczek botwinki
1 zielony, długi ogórek
1 pęczek rzodkiewki
1/2 pęczka koperku
1 litr maślanki
500 g gęstego jogurtu naturalnego
1/2 cytryny
sól
świeżo zmielony pieprz
cukier trzcinowy
Botwinkę umyj dokładnie i drobno posiekaj. Buraczki pozostaw w całości w skórce. Przełóż do garnka zalej wrzątkiem (do wysokości warzyw) i gotuj na średnim ogniu 10 - 12 minut. Zdejmij z ognia, wciśnij sok z połowy cytryny, wymieszaj i dokładnie ostudź.
W międzyczasie na tarce o grubych oczkach zetrzyj obranego ze skórki ogórka i rzodkiewki. Koperek posiekaj.
Ostudzone buraczki z botwiny obierz ze skóry i zetrzyj na tarce. Wszystkie warzywa włóż do wysokiego garnka, dodaj maślankę, jogurt i dokładnie wymieszaj.
Dopraw do smaku solą, cukrem i świeżo zmielonym pieprzem.
Smacznego :)
1 porcja (250 g )zawiera średnio:
energia: 88 kcal
białko: 7,4 g
węglowodany: 12,4 g
błonnik: 2,33 g
tłuszcze:1,92 g
cholesterol: 7,7 mg
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaki cudny kolor! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę zupę! Za smak, za kolor .. Za wszystko! :D Muszę zrobić wszystko, aby jak najszybciej pojawiła się ona na moim stole :D
OdpowiedzUsuńNIGDY nie jadłam botwinki, naprawdę! Czas to zmienić, a na pierwszy ogień z chęcią taki chłodnik zrobię :) Idealny kolor!
OdpowiedzUsuńHmm wszystko tu wygląda bardzo smakowicie.. chyba będę musiała coś z tego wprowadzić do swojej diety:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Już wiem, co jutro zrobię na obiad! :)
OdpowiedzUsuń