Danie do którego zainspirował mnie bardzo udany stek z tuńczyka. Ryba lekko grillowana ( u mnie na patelni grillowej) z zewnątrz z półsurowym wnętrzem. Podana na świeżych liściach rukoli i polana pyszną oliwą ze świeżą bazylią. Polecam, bo ryba smakuje wybornie!
SKŁADNIKI:
2 plastry świeżego filetu łososia
2 garście listków bazylii
50 ml oliwy z oliwek
sól
pieprz
Oliwę zmiksuj blenderem z 1/4 łyżeczki soli,odrobiną pieprzu i świeżymi listkami bazylii. Odstaw.
Łososia ułóż na patelni grillowej lub grillu bez tłuszczu i obsmaż po około 2 minuty z każdej strony. Ryba ma się tylko delikatnie ściąć z zewnątrz.
Łososia przełóż na rukolę i polej przygotowana oliwą.
Smacznego:)

uwielbiam łososia z grilla! najczęściej jadam go jednak w koperku, muszę następnym razem dać bazylię :)
OdpowiedzUsuńIdealny! I jeszcze z rukolą, pycha :)
OdpowiedzUsuńMm, uwielbiam łososia. :)
OdpowiedzUsuńpyszny jest taki łosoś, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńŁosoś i bazylia, samo zdrowie na talerzu, a do tego jakie dobre :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością informuję, że nominowałam Ciebie do Versatile Blogger Award :) Szczegóły u mnie na blogu no i na innych blogach :)
OdpowiedzUsuńWyglada wspaniale! Chociaz "moi" lubia bardziej wypieczonego "łosia", to wybralas moje ulubione polaczenie - losos z grilla, bazylia, rukola - wszystko, co kocham :) Ostatnio mam tak czesto lososia, ze az sie boje, czy go nie obrzydze rodzinie :D Pozwolisz wiec, ze sobie zgapie twoj pomysl - zawsze to jakas odmiana :)
OdpowiedzUsuńHej! :) FYI, wylądowałaś na mojej liście nominowanych blogów ;) http://sweetcorner8.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-award.html
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia! :)