sobota, 25 maja 2013
Pieczony filet z indyka
Pieczony filet z indyka czyli najlepsza domowa wędlina: do chleba, sałatek czy jako przystawka. Pyszna, lekko słodkawa w smaku, spójna i wilgotna. Idealna!
Inspiracja z Kwestii Smaku.
SKŁADNIKI:
1 pierś indycza w całości (ok. 1 kg)
marynata:
3 łyżki miodu
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki powideł śliwkowych
2 łyżki octu winnego
Składniki marynaty umieść w garnuszki i podgrzej do rozpuszczenia składników.
Filet obwiąż sznurkiem by nadać mu pożądany wygląd. Marynatą zalej mięso i odstaw w chłodne miejsce na kilka godzin, obracając od czasu do czasu (u mnie cała noc).
Mięso umieść w naczyniu żaroodpornym, marynatę zlej do szklaneczki. Do marynaty dolej pół szklanki wody i połową z niej zalej mięso. Wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na godzinę ( większe kawałki 80 minut). Marynatą podlewaj mięso.
Upieczone mięso schłodź i następnie pokrój na kawałki.
Smacznego :)
100 g zawiera średnio:
energia: 116 kcal
białko: 19 g
węglowodany: 7,95 g
błonnik: 0 g
tłuszcze: 0,7 g
cholesterol: 49 mg
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mniam... Zjadłabym z chęcią kanapeczkę z tym cudem:)
OdpowiedzUsuńsuper właśnie takiego pomysłu na własną wędlinę szukałam:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię taki:)
OdpowiedzUsuńomomom idealny na kolacyjne kanapki ;D
OdpowiedzUsuńTaki filet to świetna sprawa na kanapki :) Jak się jeszcze robi do tego swój chleb to już w ogóle super. Też często robimy indyka w taki sposób do kanapek.
OdpowiedzUsuńmmm, ja dorzucam jeszcze do środka tyle namoczonych moreli i śliwek ile jestem w stanie upchać :3 wtedy to dopiero jest nieziemskie, mniam!
OdpowiedzUsuńdo chlebka na pewno super opcja :)
OdpowiedzUsuńIndyk rewelacyjny. Robiłam już dwa razy i zapewniam, że na dwóch razach się nie skończy.
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie, bo dziś wybrałam się na łowy w poszukiwaniu sznurka do obwiązanie mięska - w sklepie z AGD dostałam szpulkę sznurka o wdzięcznej nazwie biały szpagat :) wywiedziałam się że to sznurek wędliniarski, czy to się nadaje? nie zapali się przy pieczeniu? pozdrawiam, Aga
OdpowiedzUsuń