Danie nie tylko dla wegetarian. Szpinak, bób i kiełki jako źródło pełnowartościowego białka roślinnego. Mięta dodaje potrawie orzeźwiającego akcentu. Bardzo zdrowe, pełne witamin i minerałów.
Element mojej diety oczyszczającej - postaram się ją wrzucić jeszcze w tym tygodniu.
SKŁADNIKI:
300 g bobu
200 g świeżego szpinaku
100 g mieszanych kiełków
1 ząbek czosnku
kilka listków świeżej mięty
oliwa
sól
pieprz
W garnku zagotuj wodę, wrzuć bób i gotuj 5 minut. Następnie odcedź go na durszlak, przestudź i obierz ze skóry.
Na patelni rozgrzej niewielką ilość oliwy i wrzuć rozgnieciony przez praskę ząbek czosnku. Lekko przesmaż i dodaj szpinak. Wymieszaj dokładnie i gdy szpinak "zwiędnie" dodaj kiełki i delikatnie wymieszaj. Duś razem około 2 minut, dodaj porwane na kawałeczki listki mięty oraz dopraw do smaku solą i pieprzem.
SMACZNEGO :)
Bardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie! :) a bób świeży czy mrożony?
OdpowiedzUsuńUżyłam świeży, bo jeszcze bez problemu można go kupić, ale mrożony tez się nada :)
UsuńPozdrawiam :)
Świetne połączenie- akurat mam mrożony bób ; )
OdpowiedzUsuńsmakuje pewnie super;)
OdpowiedzUsuń