Komosa ryżowa czyli quinoa w wersji śniadaniowej! Komosa to doskonałe źródło wapnia, żelaza, fosforu, wit. E i witamin z grupy B. Bez problemu można ją dostać w większości sklepów ze zdrową żywnością i w niektórych sieciach hipermarketów. Takie śniadanie to świetna odmiana dla typowej "owsianki" - zdrowe i odżywcza, dająca energii na cały długi poranek. Polecam wstępne przygotowanie już wieczorem dnia poprzedniego.
SKŁADNIKI:
1/2 szklanki ugotowanej komosy ryżowej
1 szklanka mleka
2 suszone figi
szczypta cynamonu
Komosę ryżową ugotuj wg przepisu na opakowaniu, ze szczyptą soli - w reguły proporcja 1:2(jedna część komosy na 2 części wody).
Figi suszone zalej połową szklanki gorącej wody i odstaw (najlepiej na całą noc)
Kilka łyżek ugotowanej komosy wsyp do garnka, dodaj mleko,cynamon, pokrojoną na kawałeczki namoczoną figę i podgrzej.
Można dosłodzić do smaku syropem z agawy czy miodem.
Podawaj ciepłą :)
Smacznego dnia!
Pyszne, zdrowe śniadanie :) Bardzo lubię tę kaszę.
OdpowiedzUsuńfigi, pycha! dobrze, że mi o nich przypomniałaś :D
OdpowiedzUsuńnie jadłam komosy.
OdpowiedzUsuńale myslę, że bym się w niej rozsmakowała.
Szkoda, że jadłam już dziś śniadanie. Uwielbiam figi, to moje ulubione słodycze! A ich zestawienie z komosą wydaje się super pomysłem, gratuluję!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne śniadanko ;d
OdpowiedzUsuńSuper przepisy, od dziś jestem stałym bywalcem. Muszę nadrobić zaległości, szczególnie że szukam inspiracji na pyszne i lekkie posiłki, od kiedy wzięłam się za siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga
Fajny blog !!
OdpowiedzUsuńZapraszam też na mojego :) Może znajdziesz tam też coś ciekawego.
http://dietaprzedslubem.blogspot.com/